Pod koniec maja bieżącego roku zdiagnozowano u naszego syna Szymona Sadowskiego niedowład spastyczny kończyn dolnych i od tego momentu rozpoczęła się nasza walka o jego lepsze życie. Szymon mając obecnie 22 miesiące nie chodzi samodzielnie wymaga całodobowej opieki. Oprócz prywatnej rehabilitacji wymaga dodatkowego sprzętu rehabilitacyjnego. Obecnie udało nam się zaopatrzyć go w ortezy, buty do ortez oraz pionizator tzw. krokodylek R-82. Część pieniędzy refunduje nam NFZ, ale część funduszy musimy zgromadzić samodzielnie. Leczeniem Szymona zajmują się specjaliści nie tylko pracujący w Kielcach, lecz również z Warszawy, która oddalona jest o prawie 200 km. Rehabilitacją Szymona do tej pory zajmowała się Pani w Małogoszczu oddalonego od naszego domu jedynie o 6 km, co było dla nas wielką wygodą niestety od listopada b.r. musimy dojeżdżać z synem do Ośrodka Rehabilitacji dla Dzieci i Młodzieży „Złota Rybka”. Dodatkowo nasz syn jest pod opieką neurologopedy w związku z wiotkością mięśni jamy ustnej. Wymaga to od nas wielu ćwiczeń oraz naklejania specjalnych plastrów. W związku z chorobą syna musimy odpowiednio zabezpieczyć dom oraz zakupić wiele przyrządów, które ułatwią mu funkcjonowanie i dalszy rozwój. Rehabilitacją Szymona zajmuje się również Ośrodek Rehabilitacji Dziennej w Kielcach co wymaga od nas raz lub dwa razy w tygodniu przejechania ponad 30 km w jedną stronę. Szymon w celu ustalenia przyczyny jego choroby wymaga badania rezonansem magnetycznym jednak ze względu na długie kolejki refundowanego badania jesteśmy ma etapie zbierania funduszy na badanie prywatne.
Prawdopodobnie od drugiego roku życia Szymon weźmie udział w programie podania toksyny botulinowej co będzie się wiązało z częstszymi wyjazdami do Szpitala w Zagórzu koło Warszawy. Oprócz choroby neurologicznej Szymon od urodzenia cierpi na atopowe zapalenie skóry. Uczulony jest na mleko, jajka, ziemniaki i roztocza. Wymaga to od nas indywidualnej diety dla niego co również wiąże się z kosztami. Dodatkowo wymaga specjalistycznych kosmetyków do skóry atopowej i częstych kontroli oraz badań u alergologa.