Agnieszka ma 44 lata i jest pielęgniarką w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Rafała w Czerwonej Górze. Kocha swoją pracę i zawsze z uśmiechem na ustach pomagała chorym i ich rodzinom. Mimo, że często pomagała innym to nigdy nie pomyślała, że tak trudno będzie jej samej prosić o pomoc. Agnieszka choruje na GLEJAKA ASROCYTOMA DIFFUSUM (WHO II). Niestety wewnątrz guza znaleziono komórki największego terminatora mózgu – GLEJAKA WIELOPOSTACIOWEGO IV STOPNIA (WHO IV). Dokładnie 1 marca przeszła operację w Wojskowym Instytucie Medycznym przy ulicy Szaserów w Warszawie. Jednak w Polsce po zakończeniu półrocznej chemii nie ma dalszego leczenia. Agnieszka chce uchronić się przed wznową i wykorzystać każdą metodę walki. Ma teraz cel i jedno marzenie – wyzdrowieć i móc patrzeć jak będzie dorastała jej upragniona wnusia, która przyjdzie na świat w październiku tego roku. Obecnie zbiera fundusze na leczenie immunologiczne na terenie Niemiec. Immunoterapia raka to innowacyjna strategia leczenia nowotworów. Niestety terapia nie jest refundowana i wiążę się z dużymi kosztami (220 000 zł), dlatego prosimy Was Kochani o pomoc.